Spółka Mazguł&Jaco&Robert pragnie zaprosić wszystkich złych, niebezpiecznych fixowców, hipsterów, rowerzystów wszelkiej maści, a także dobre i (przede wszystkim) złe dziewczyny na Pussy-Cata!
Po wielu dniach planowania, szykowania trasy i patrzenia się na zdjęcie na szprychówce, narodziło się nasze dziecko - alleycat dla sprytnych, szybkich i odważnych!
Startujemy 23 października 2011 (niedziela) o 15:30 z Placu Solnego.
Za start symboliczne 5 zł, które gwarantuje wam browarka na mecie i nagrody dla najlepszych! W planie rewelacyjny wyścig, konkurs skidów, a także być może sprinty. Weźcie sprzęt do polo (będzie go można u nas zostawić), bo potem zagramy kilka meczyków (Ci, którzy nie wyzioną ducha na trasie) :)
Pussy-Cat to niecodzienny wyścig, dajcie znać komu możecie ;)
info: Kuba&Jacek&Robert
... juz po ...
Siema ludzie!
Już po Pussy-Catcie, mamy wraz z Jackiem i Robertem nadzieję, że wam sie podobał i na następnego przyjedziecie równie licznie - pojawiło się 30 startujących (łącznie 35 osób)! Dziękujemy bardzo za obecność i wspaniałą walkę! Dziękujemy bardzo Lechowi i Kindze za pomoc na punktach :) Ja osobiście dziękuję Jagodzie za pomoc w wykonaniu trofeum dla zwycięzcy!
Wszyscy (poza Emilianem) ukończyli i dali czadu! Nie było niestety żadnej feministki, ale to dobrze, bo prawie nam szprychówek zabrakło!
Zrobiliśmy taką furorę, że zagraniczni turyści na rynku pytali się mnie co to za impreza ;)
Alley -jak sądzimy - większości się podobał, bilans strat niewielki (kilka gum, złamana rama, trochę podartych portek), natomiast ilość wrażeń i emocji przeogromna!
Zacznijmy może od trasy (manifest na zdjęciach) - optymalna wersja miała 15 km i prowadziła tak:
Pl.Solny -> Pomnik Fredry -> Robotnicza -> Zaporoska -> Legnicka -> Obornicka -> Górka Słowiańska -> Most Tumski -> Pasaż Grunwaldzki -> Curie-Skłodowskiej -> Kładka Zwierzyniecka
Każde z zadań było punktowane 10 pkt, a strata jednej minuty do pierwszego to -0,5pkt.
Były także bonusy, a zwłaszcza jeden, który udało się wykonać w pełni tylko Białemu i Po imieniu (Bartkowi), czego im zazdrościmy i gratulujemy!
Wyniki:
Miejsce | Ksywa | Rower | Czas | do pierwszego | Pkt. 103 | punkty ujemne | suma |
1 | Kajtek | Fix | 80 | 32 | 92 | -16 | 76 |
2 | Virus | MTB | 63 | 15 | 83 | -7,5 | 75,5 |
3 | Wiktor | Fix | 63 | 15 | 82 | -7,5 | 74,5 |
3 | Brylek | Fix | 63 | 15 | 82 | -7,5 | 74,5 |
5 | Krystian | MTB | 69 | 21 | 83 | -10,5 | 72,5 |
6 | Łukasz | Fix | 80 | 32 | 87 | -16 | 71 |
7 | Szczepan | Fix | 63 | 15 | 78 | -7,5 | 70,5 |
8 | Olek | Fix | 64 | 16 | 78 | -8 | 70 |
9 | Eski | Fix | 80 | 32 | 85 | -16 | 69 |
9 | Chris | Fix | 80 | 32 | 85 | -16 | 69 |
11 | Dżazga | Fix | 80 | 32 | 83 | -16 | 67 |
11 | Po imieniu | Fix | 110 | 62 | 98 | -31 | 67 |
13 | Teresa | Fix | 64 | 16 | 73 | -8 | 65 |
14 | Kuba | Fix | 92 | 44 | 83 | -22 | 61 |
15 | Kubański | Fix | 69 | 21 | 69 | -10,5 | 58,5 |
16 | Biały | Traktor | 90 | 42 | 79 | -21 | 58 |
16 | Szymon | Fix | 108 | 60 | 88 | -30 | 58 |
18 | Piotrek | Fix | 91 | 43 | 79 | -21,5 | 57,5 |
19 | Kacper | Fix | 95 | 47 | 79 | -23,5 | 55,5 |
20 | Klaudiusz | Fix | 96 | 48 | 79 | -24 | 55 |
21 | Marek | Szosa | 91 | 43 | 76 | -21,5 | 54,5 |
22 | Jasiek | Fix | 60 | 12 | 60 | -6 | 54 |
22 | Grzesiek | Fix | 96 | 48 | 78 | -24 | 54 |
24 | Mateusz | MTB | 97 | 49 | 78 | -24,5 | 53,5 |
25 | Pan Krzychu | Miejski | 74 | 26 | 64 | -13 | 51 |
26 | Yeti | Singiel | 110 | 62 | 81 | -31 | 50 |
27 | Szydeł | Fix | 110 | 62 | 67 | -31 | 36 |
28 | Seba | Fix | 95 | 47 | 57 | -23,5 | 33,5 |
29 | Garfield | Przełaj | 48 | 0 | 5 | 0 | 5 |
30 | Emil | Szosa | Nie-skoń-czo-ność | 0 | 0 | 0 |
W sprintach udział wzięli: Marek, Sczepan, Teresa, Po imieniu, Olek, Łukasz, Wiktor, Wirus, Brylek, Seba, Dżazga, Pan Krzychu, Szydeł, Kajtek, Jasiek, Garflied.
W ćwierćfinałach zmierzyły się pary: Brylek-Kajtek, Szczepan-Seba, Garfield-Pan Krzychu, Wirus-Wiktor.
W półfinale walczyli Kajtek-Szczepan i Pan Krzychu-Wiktor.
Finałowy pojedynek to Wiktor-Szczepan, triumfował w nim Szczepan!
Konkurs Skidów należał do mnie, a footdown do Roberta.
Zdjęcia pod linkiem (jakość średnia, ale zawsze coś):
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za obecność, zaangażowanie, walkę, humor i cały wysiłek który w to włożyli. Gratulujemy zwycięzcom i zapraszamy na kolejny alley w naszym wykonaniu, który postaramy się zrobić jeszcze ciekawszy! Do zobaczenia na ulicach Wrocławia!
Aha, mapka się raczej nie przyda :)
OdpowiedzUsuńPieprzyć pedałowy seksizm.
OdpowiedzUsuńPodpisano: nie tylko dziewczyna, ale co gorsza - rowerzystka!
Dobra, Pani co gorsza, jak tak bardzo się szprychówka nie podoba, to (o ile tylko wystartujesz) możemy zrobić specjalną alternatywną wersję, z włochatymi męskimi nogami, na równie ciekawym rowerze i z symbolem kobiet, a nie mężczyzn po środku nazwy (której notabene nie zmienimy, bo przecież pussy oznacza kotkę, a cat-cat brzmiałoby conajmniej infantylnie).
OdpowiedzUsuń:)
dlaczego mapka się nie przyda?
OdpowiedzUsuńBo punkty będą raczej w dość znanych (przynajmniej dla Wrocławian) miejscach. Podejrzewam, że każdy kto jeździ nieco więcej rowerem po naszym pięknym mieście obejdzie się bez mapki :)
OdpowiedzUsuńDlatego żeby o wygranej nie przeważyła znajomość miasta i power w nogach a spostrzegawczość i spryt. Każda osoba która przynajmniej trochę orientuje się w topografii wrocka powinna sobie bez problemu poradzić bez mapy ;)
OdpowiedzUsuńA co do szprychówki dla PAŃ (lub panów o odmiennej orientacji) jesteśmy skłonni zrobić jak napisał kuba - dodatkową (może być nawet z JEGO zdjęciem :D )
Mi nie chodzi o jakąś durną szprychówkę, tylko o treść zaproszenia, a dokładnie pierwszy akapit, a dokładniej "a także" co sugeruje kontrast rowerzystów itd. do dziewczyn. Czyli że 'dziewczyny' nie równa się 'rowerzyści'. To jest takie "niezapraszające" i pokazujące poglądy autora zaproszenia. Chciałabym, byście mieli bardziej równościowe podejście zamiast zbywać tę kwestię kiepskim żartem, który jedynie odstrasza. I to jest nie pierwszy raz w tym środowisku (nie mówię o TYM konkretnie, ale o ogólnie rowerowym)... prowadzi to do tego, że między innymi ja nie będę chyba już chodzić na takie imprezy - bo nie jestem ani czyjąś dziewczyną, zwiewną kibicką lub panią od kanapek i napoi, ani rowerzystĄ - prawdziwym zawodnikiem, trochę szaleńcem, ale generalnie posiadającym ciekawą pasję :>
OdpowiedzUsuńAcha, nie jestem żadną "panią", sztuczne zwroty grzecznościowe nie zrobią ze mnie potulnego pussycata :->
OdpowiedzUsuńale dobry alley napewno :D
OdpowiedzUsuńWow, nienawidzę feministek.
OdpowiedzUsuńRowerzysta - rodzaj męski, dlatego też oddzieliłem słowami "a także" dziewczyny, to proste i logiczne, nie ma żadnego ukrytego przekazu, który miałby na celu alienowanie kobiet, jeżeli coś takiego tam widzisz, to w prawym górnym rogu masz drzwi wyjściowe.
A już tak na poważnie - zaproszenie jest napisane jasno i klarownie, raczej trudno się w nim dopatrzeć szowinistycznej metafory czy tego typu podobnych bzdur - jest po prostu z jajem. Alley to zawody i zabawa a nie wykład z socjologi. A jeżeli uważasz że jest inaczej to przyjedz i udowodnij że masz racje na trasie ;)
OdpowiedzUsuńTo nie jest wcale logiczne. Nie chodzi o ukryty przekaz, tylko o logikę wypowiedzi, która właśnie na to wskazuje! Ja jestem naprawdę dobra z logiki, wierz mi!
OdpowiedzUsuńWiem, że to zabawa i że zaproszenie miało być napisane z jajem. Szkoda tylko, że czyjejś uwagi nie możecie po prostu potraktować poważnie. Ja mam znakomite poczucie humoru i wiedzą to wszyscy, którzy mnie znają. Da się zrobić coś z jajem i bez seksizmu. Naprawdę.
OdpowiedzUsuńJajecznicę.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńheh do tekstu Pani Anonim czy tez powinnam napisać Anonimki. Odwołuję się do całości ale głównie do wątku - "Mi nie chodzi o jakąś durną szprychówkę,...bla,bla,bla". Jak dla mnie ekstra zabawa nie ma co patrzeć na jakieś niuanse słowne impreza jest dla każdego a zamiast tak się użalać bierz rower i przychodź na alleycat'a - tym bardzie że jest to dla jak pisze - alleycat dla sprytnych, szybkich i odważnych! a to jest zwrot i do Pań i do Panów jak sądzę . A więc bierz rower i baw się dobrze. Tyle na ten temat. PS. Chłopaki nie dają odczuć że jesteś dziewczyna tylko traktują Cię na równi jak zawodnika przy okazji są bardzo mili
OdpowiedzUsuń0 seksizmu 100% koleżeństwa.
popieram "to i tamto"... Niezgrabności słowne to nasz naturalny towarzysz ;P Wszak niezbyt wiele osób ma doktorat z "pisania ogłoszeń o politycznej poprawności w stopniu zaawansowanym" ;P Wszyscy są równi na alleyu.
OdpowiedzUsuńBrawo!
OdpowiedzUsuńHehehe. Bez sensu przepychanki słowne. Rower i kręcić, a ĸłótnie tylko dzielą!
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację o alleyu, którą dostałem w rowerowni PWR. Postaram się pojawić na evencie. Do tej pory myślałem że caty są tylko dla fiksiarzy, a singlowcy mogą co najwyżej z boku popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńSkądże znowu! Mamy kilku kolegów na singlach, którzy dają nam ostro po dupie i zajmują czołowe miejsca! :)
OdpowiedzUsuńjest też paru na mtb:D
OdpowiedzUsuńA Virus to na góralu kopie tyłki większości fixiarzy :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycony szprychówką. Z dotychczasowych, ta jest moją faworytką.
OdpowiedzUsuńhmm.......
OdpowiedzUsuń@El Kl
OdpowiedzUsuńZdjęcie co prawda pożyczone, ale koncepcja moja, więc dziękuję :)
http://www.thefixfixfix.com/fix/index.php/galleries/ pozdro jelonnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
OdpowiedzUsuńKurde, Jelon, teraz to już na pewno ktoś nas posądzi o seksizm i szowinizm!!! ;)
OdpowiedzUsuńHahaha, kobieta dobra z logiki, a to niezły joke!
OdpowiedzUsuńWeź się w garść kobieto a nie bedziesz tu farmazonić zupełnie bez sensu i doszukiwać się seksizmu we wszystkim, choć w moim przypadku to uzasadnione działanie bo ja nie moge traktować kobiet równo, bo nie są mi równe, choć na tej samej zasadzie nie traktuje równo większości ludzi, bo 3/4 ludzi to przygłupki, ale to juz zupełnie inny rodzaj dyskryminacji
Trzymam teraz w ręku szprychówki, świeżo spod laminarki i wyglądają zajebiście!
OdpowiedzUsuńA i nagrody są naprawdę zacne!
radziu jak cos pierd..nie to z impetem :)
OdpowiedzUsuńdobrze ze kozioł tego nie widzi :))
OdpowiedzUsuńOooo alley jest! się pościgamy dziewczyny i hopaki!!!
OdpowiedzUsuńsmaruj szytki , Kola :)
OdpowiedzUsuń:3
OdpowiedzUsuńJakby uważnie przyjrzeć się pierwszemu zdaniu, to rzeczywiście wyjdzie, że zaproszeni są "rowerzyści i dziewczyny" także Anonimowa ma w tym względzie rację..
Nie trzeba być feministką, żeby zobaczyć błąd, ale wystarczy kogoś tak nazwać i można udawać że jest po sprawie ;>
man's logic :D
Nie zachęcacie koledzy dziewczyn do udziału w tych i tak już mocno gejowskich (pod względem przewagi liczebnej zawodników płci wiadomo jakiej) zmaganiach. Niedługo rzeczywiście zostanie Wam tylko oglądanie ładnych obrazków w necie.. ;) auć
pozdrawiam i możeeeee się pojawię jak będzie ładnie
Ehh, znalazł się obrońca kobiet.
OdpowiedzUsuńRowerzyści i dziewczyny, bo rowerzyści to mężczyźni, a 'rowerzystki' potraktowałem tutaj synonimicznie do 'dziewczyny'.
Jak ktoś szuka dziury w całym to ją znajdzie, ale trzeba być bardzo smutnym, żeby jej szukać :)
Ups, teraz spojrzałem w profil. No cóż, solidarność jajników.
OdpowiedzUsuńJak ktoś ma inne zdanie niż Ty to albo "feministka" albo "obrońca kobiet" albo, nie daj Boże, "przyjaciel jamników"... Eh nie ma z kim rozmawiać ;P
OdpowiedzUsuńPeace
ja jestem
OdpowiedzUsuńALE GOWNO ///////JUTRO BEDZIEMY Z EKIPOM PO TE NAGRODY LONIA-JELONIA
OdpowiedzUsuń666 JUTRO EKIPA Z OPOROWA WPADA NA FIXI
OdpowiedzUsuńhttp://pokazywarka.pl/1284yy/
OdpowiedzUsuńpare zdjęć z solnego
To gdzie te wyniki i pozostale foty?
OdpowiedzUsuńdobry alej! :D
OdpowiedzUsuńjelon jesteś gópi
OdpowiedzUsuńWyniki wysłałem do Pika, więc czekajcie na aktualizację!
OdpowiedzUsuńA zdjęcia są tutaj:
https://picasaweb.google.com/106421551444538654005/PussyCat
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTam źle napisałem, jeżeli chodzi o optymalną trasę, to najpierw Zaporoska, potem Robotnicza. A Dżazga był 10, nie 11 :P
OdpowiedzUsuńPunkty na trasie były rzeczywiście dosyć znane, ale w manifeście tak poowijaliście to, że niespostrzegawczy raczej nie mieli szans :)
OdpowiedzUsuńByło napisane, że to alley dla sprytnych! :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/piasta-joytech-ostre-kolo-fix-tor-flip-flop-i1859164685.html
OdpowiedzUsuńnie mogl byc 10 bo jest 11sty ;)
OdpowiedzUsuńSzacun dla organizatorów, że były jakieś ulotki z McDonalda do wzięcia zauważyłem dopiero na mecie. Cieszy liczba uczestników - Wrocław rośnie w siłe:) Może jakaś strona na fejsie dla niezrzeszonych miłośników kultury fixowej we Wro?
OdpowiedzUsuńWymiana informacji i części, czy tam ustawki na bro na ten przykład .....
Można, choć jest profil Bike Polo Wrocław, który tak trochę działa.
OdpowiedzUsuńZmyliło was to, że było napisane na środku i nie miało rubryki obok, ale taki bonus był na manifeście, jak byk ;)
OdpowiedzUsuńok.ogarnąłem Bike Polo , może na razie nie ma co robić konkurencji :)
OdpowiedzUsuńBTW, ustanowiliśmy chyba nowy rekord frekwencji, 30 uczestników, do tej pory na żadnym alleyu (nawet Małym Alleyu WROSTRO!) nie było tyle osób! Tylko alley drużynowy na Wrostro miał 11 drużyn 3 osobowych, ale wtedy zjechał się Poznań, Kraków, Katowice etc!
OdpowiedzUsuńna 'szlak do kwadratu' było 30+ typa
OdpowiedzUsuńoby rekordy były dopiero przed nami ;)
OdpowiedzUsuń